Korki do Zakopanego – czy doczekamy się ich końca?

Skończą się gigantyczne korki do Zakopanego?

Zakopane jest bardzo popularnym celem wycieczek ludzi właściwie z całej Polski. Wiele osób mieszkających w południowych regionach kraju uwielbia wyskoczyć do tego miejsca na weekend – wypoczynek tutaj zawsze daje mnóstwo radości. Niestety, nie wszystko w takich wycieczkach jest w pełni przyjemne. Sporym problemem dla turystów niemalże od zawsze są wielkie korki, z jakimi spotkamy się na większości dróg prowadzących do Zakopanego. Kilkugodzinne stanie w takim korku może całkowicie zepsuć jakąkolwiek radość płynącą z wycieczki.

Ostatnio pojawiły się jednak informacje które dają pewną nadzieję na to, że w najbliższym czasie problemy te być może zniknąć. W ciągu najbliższych lat planowane są poważne inwestycje drogowe o łącznej wartości prawie 44 mln złotych, które mają w dużym stopniu rozwiązać problemy korków na drodze do Zakopanego. W planach jest przede wszystkim zbudowanie bezkolizyjnego skrzyżowania między słynną zakopianką a drogą wojewódzką biegnącą do Bukowiny Tatrzańskiej.

Wycieczka do zakopanego

Inwestycje mają objąć również budowę dwóch mostów drogowych na Porońcu i Białym Dunajcu, a także unowocześnienie infrastruktury kolejowej. Jednym z najbardziej newralgicznych punktów na drodze do Zakopanego jest węzeł drogowy w Poroninie. W miejscu tym krzyżuje się kilka dróg i torów kolejowych, co w połączeniu z dość trudną lokalizacją tego miejsca sprawia, że zwykle powstają tutaj ogromne korki. Przez ostatnie lata wielokrotnie wysuwano różne propozycje przebudowania węzła, ale natrafiały one zawsze na liczne przeszkody.

Na niektóre rozwiązania nie godzili się okoliczni mieszkańcy, w innych przypadkach koszty okazywały się zbyt wysokie. Jeżeli opisane wyżej inwestycje zostaną zrealizowane w pełni, to istnieje duża szansa na to, że problemy te znikną. Efektów kierowcy mogą oczekiwać stosunkowo szybko, bowiem czas przeznaczony na realizację wszystkich inwestycji zaplanowany został na mniej niż dwa lata.